Czasy wody za grosze dawno odeszły w niepamięć. Nie ma zryczałtowanych opłat bez wodomierzy. Każdy, kto jest podłączony do sieci wodociągowej płaci za tyle wody, ile zużyje przez dany miesiąc. Ceny litra wody z roku na rok idą w górę. Polacy świadomie szukają oszczędności.
Oszczędzanie wody nie jest w cale takie trudne jak się wydaje. W wielu przypadkach nie trzeba niczego więcej niż założenia funkcjonalnych perlatorów napowietrzających wodę, by zmniejszyć rachunki za wodę nawet o połowę.
Na czym opiera się mechanika działania perlatora? To sprytne urządzenie rozprasza wodę i hamuje ciśnienie instalacji. Dobrze zbudowane perlatory nie tylko zmniejszają zużycie wody, ale także wpływają pozytywnie na komfort mycia rąk czy naczyń. Coraz więcej sklepów sprzedających armaturę kuchenną i łazienkową montuje do swoich produktów perlatory redukujące zużycie wody ponieważ rozumieją korzyści, które płyną z ich stosowania.
Cena perlatorów jest stosunkowo niska. Standardowe produkty można kupić na aukcjach internetowych za mniej więcej dyszkę. Perlatory renomowanych firm (gdzie obiecywana jest wyższa oszczędność wody) mogą stać na półce za 20 zł. Na takie perlatory może pozwolić sobie każdy. By zmierzyć wydajność swojego perlatora wystarczy odkręcić zawór baterii i odmierzyć czas napełnienia wodą naczynia. By porównać wynik należy ten eksperyment przeprowadzić również z perlatorem napowietrzającym wodę.
Evolution RO1000 